Simowie lub Simy – postacie występujące w większości gier firmy Maxis. Tworzą wirtualne społeczeństwo, zamieszkujące SimCity. Posługują się specjalnym językiem zwanym Simlish.
Etapy życia
W pierwszej części The Sims wydzielone były trzy grupy wiekowe Simów – dorośli, dzieci i niemowlaki oraz dwie płcie – kobiety i mężczyźni . W części drugiej (The Sims 2) jest już kilka przedziałów wiekowych, czyli: niemowlęta, małe dzieci, dzieci, nastolatkowie, dorośli i emeryci. Dodatek [[The Sims 2: Na studiach] dodaje do tego przedział młodych dorosłych (ta grupa wiekowa jest pomijana, jeżeli Sim nie pójdzie na studia). W The Sims 3 występują wszystkie grupy wiekowe z poprzedniej części gry (łącznie z młodym dorosłym).
Aspiracje
W grze The Sims 2 każdy Sim, który staje się nastolatkiem, dostaje do wyboru jedną z siedmiu możliwych aspiracji. Decyduje ona o tym, jaka będzie Aspiracja życiowa naszego Sima. Do wyboru jest siedem aspiracji:
- "Pogoń" za bogactwem
- Pragnienie romansowania
- Pragnienie zdobywania wiedzy
- Pragnienie stworzenia rodziny
- Pragnienie popularności
- Poszukiwanie przyjemności – dostępne po zainstalowaniu dodatku Nocne życie.
- Apetyt na smażony ser – dostępne po zainstalowaniu dodatku Nocne życie, uboczny efekt korzystania z Kuli NowyTySenso. Niemożliwy do wybrania w panelu tworzenia rodziny.
Kupienie aspiracji drugorzędnej oraz Kuli NowyTySenso możliwe jest dzięki dodatkowi The Sims 2: Czas wolny.
W The Sims 3 aspiracje zostały zastąpione pragnieniem życiowym.
Pragnienia i obawy
Pragnienia i obawy zostały wprowadzone w The Sims 2. Są one zależne od aspiracji przypisanej naszemu Simowi. Za wypełnienie pragnień otrzymujemy wzrost poziomu aspiracji, dodatkowe punkty aspiracji oraz (czasami) punkty reputacji. Za spełnienie się obawy Sima, traci się zadowolenie z życia, punkty aspiracji oraz reputację. W The Sims 3 obawy zostały zlikwidowane.
Potrzeby
Osobny artykuł: Potrzeby
Potrzeby zostały wprowadzone w The Sims, podobnie jak pragnienia. Potrzeby są ważnym aspektem rozgrywki (zaspokajanie potrzeb Simów).
